Ostatnio obiecywaliśmy, że wraz z nadejściem jesieni zasypiemy Was zdjęciami. Słowa dotrzymujemy – dziś pierwsza odsłona sierpniowego spotkania z Pauliną i Bartkiem czyli reportaż z ich dnia ślubu. Naszą parę poznaliśmy dobrych kilka miesięcy temu na sesji narzeczeńskiej. Spodziewaliśmy się więc, że będzie to wyjątkowy ślub i wesele a współpraca idealna. Nie zawiedliśmy się ani przez chwilę. Wręcz przeciwnie, nawet byliśmy podczas naszego pobytu w Warszawie wielokrotnie mile zaskakiwani 🙂
Paulino, Bartku nie będziemy tu pisać jak bardzo się cieszymy, że Was poznaliśmy bo o tym już chyba wiecie 😉 Mamy tylko nadzieję że jeszcze się kiedyś spotkamy!
Akcja ze świecami cudowna! Zdjęcia jak zwykle piękne 🙂
Fakt, świece to fajny pomysł, świetnie wygląda na fotkach 🙂
Chwile uchwycone jak zwykle cudnie 🙂 Co zdjęcie to zachwyt z naszej strony 🙂
Hej:) Tu Magda, sąsiadka zza stołu weselnego Państwa Margetts;) Mam nadzieję, że jeszcze mnie pamiętacie:) Chcę na początek powiedzieć, że Wasze zdjęcia są fantastyczne! Istne cudo:) Odkąd dostałam Waszą wizytówkę nie ma tygodnia żebym tu nie zajrzała, tak bardzo mi się one podobają:) Mam też pytanko….. czy umieścicie na blogu zdjęcia Moni i Boba? Bo nie wiem czy mam tutaj czekać cierpliwie czy może zakłócić małżeńską sielankę naszych Nowożeńców i od nich egzekwować jakieś fotki;)
Pozdrawiam serdecznie.
I jeszcze raz gratuluję świetnych efektów połączenia pracy i pasji:)
Hej 🙂
Dzięki za miłe słowa. Zdjęcia państwa Margetts pojawią się na naszym blogu… jeszcze dziś wieczorem 🙂
Radość i dobroć musi być Wam bardzo bliskie, skoro potraficie tak pięknie, intuicyjnie dostrzec i ująć te emocje u nieznajomych sobie osób. Gratuluje wnikliwości i wrażliwości na szczęście innych!Psychologia i fotografia- najlepsze połączenie- sztuka emocji.